czwartek, 11 lutego 2010

Biblioteczka inwestora - Na sposób Warrena Buffetta

Tym razem książka, która stała się bestsellerem - "Na sposób Warrena Buffetta" Roberta G. Hagstrom'a. Ta książka jest polecana na wszelkich stronach, forach, blogach poświęconych Warrenowi Buffetowi, który został obwołany największym inwestorem naszych czasów. I jednocześnie jest to (chyba) jedyna pozycja omawiająca dokładnie jego metody, życiorys po polsku. W książce opisany jest po krótce życiorys Warrena, czterej mentorzy, którzy mieli wpływ na niego a następnie jego zasady inwestowania - kryteria:
- biznesowe,
- zarządcze,
- finansowe,
- wartości.
W każdym prawie rozdziale znajdziemy też cytaty, wypowiedzi Buffetta urozmaicające treść, które często też można spotkać na różnych blogach i stronach mu poświęconych - domyślam się, że to właśnie z tej książki zostały zaczerpnięte.
Książka wygląda na dosyć obszerną (~250 stron) jednak czyta się ją dosyć szybko i przyjemnie - nie ma w niej dokładnych analiz a jedynie różne przykłady opisane w przystępny sposób. Jest oczywiście ładnie wydana - twarde okładki z obwolutą.
Jest to pozycja kierowana raczej dla początkujących ale napewno każdy 'fan' Warrena Buffetta oraz inwestorzy 'wartościowi' z chęcią po nią sięgną - do czego zachęcam. Sam kupując tą książkę myślałem, że znajdę w niej wiele dokładnych analiz, których niestety w niej nie ma - po przeczytaniu czuję lekki niedosyt ale jest to jedna z ciekawszych książek warta przeczytania, napewno jeszcze do niej zajrzę.

sobota, 6 lutego 2010

Prezencik od kokosa

Wczoraj zostałem nieco zaskoczony przesyłką od kokos.pl - piłeczką antystresową. Taki miły przydatny prezencik, można na przykład pograć w piłkę w mieszkaniu :-). Ostatnio już tak od ponad pół roku nie zainwestowałem na tym portalu żadnych pieniędzy ale chyba stał się on wiodącym portalem pożyczkowym w Polsce. Korzystam cały czas jedynie ze smava.pl, bo tam jest założone konto (bankowe) i nie chce mi się z niego wypłacać pieniędzy tylko cały czas je reinwestuję - obecnie z miesięcznych spłat akurat mogę zainwestować 100zł czyli najniższą kwotę. Całkiem mi to odpowiada nie wkładam żadnych pieniędzy a co miesiąc pula pieniędzy się powiększa.
Myślę, że jak trochę stanę na nogi to wrzucę też parę złoty na kokos.pl - widać portal rozwija się coraz bardziej skoro wysyła prezenty. Inwestowanie na portalach pożyczkowych jest całkiem ciekawą formą dla mniej zamożnych inwestorów, którzy mogą odłożyć 50zł, 100zł co jakiś czas - jednak trzeba dosyć selektywnie wybierać aukcję bo można bardzo szybko pozbyć się kapitału czego sam doświadczyłem (zwłaszcza na finansowo.pl).

piątek, 5 lutego 2010

Giełda w dół

W końcu możemy zauważyć jakieś ruchy na giełdzie, bo ostatnio już długi czas wiało nudą. Największe spółki sporo straciły w ostatnich dniach. Myślę, że powoli można zacząć przygotowywać fundusze na zakupy. Niestety przez panującą pogodę większość firm budowlanych wstrzymało prowadzone prace a w związku z tym pewnie będą miały kiepską sprzedaż w I kwartale. Chyba, że mrozy szybko odpuszczą i w ciągu miesiąca uda się odrobić straty.
Sięgając pamięcią do poprzedniego roku możemy sobie przypomnieć, że właśnie w tym okresie (luty) przypadał maksymalny dołek, po którym nastąpiło dynamiczne odbicie. Komu w tym okresie udało się kupić akcje większych spółek w ciągu pół roku mógł się cieszyć nawet pięciokrotnym zyskiem. W tym roku pewnie aż takiego spadku nie będzie. Wszyscy liczą coraz bardziej, że na rynkach finansowych, rynkach pracy i ogólnie w gospodarce nastąpi w końcu ożywienie.
Niestety tym razem przyglądam się z boku, bo wszystkie moje fundusze poszły na inne cele. Ale pewnie jakbym coś miał to trochę bym dziś wrzucił na giełdę. Zobaczymy co będzie dalej.

wtorek, 2 lutego 2010

Biblioteczka inwestora - Mała książeczka o inwestowaniu w akcje wzrostowe

Kolejna książka, którą opisze w skrócie to "Mała książeczka o inwestowaniu w akcje wzrostowe" Louisa Navelliera jest jak sama nazwa mówi mała - małego formatu. Do tego jest też ładnie wydana - twarda okładka, ładna obwoluta. Autor tej książki przedstawia nam formułę, dzięki której osiągniemy ogromne zyski bez ryzyka. Cóż dla mnie to trochę brzmi jak utopia :-) - sam autor na początku wspomina, że większość cudownych formuł szybko się przedawnia ale jednocześnie jest przekonany, że jego sposób jest na tyle cudowny, że zawsze będzie aktualny. Formuła jest oparta na 8 wskaźnikach, które po prostu trzeba często kontrolować. Są one (wskaźniki) pokrótce opisane w oddzielnych rozdziałach i zobrazowane wykresami i przykładami. Kolejna ważna zasada (wg książki) to nie przywiązywać się do spółek, czyli jak określone cechy zaczynają wyglądać kiepsko pozbywamy się spółki - po prostu interesujące są tylko spółki, które dynamicznie się rozwijają. Autor, znając lenistwo czytających (zapewne głównie 'hamerykanów') stworzył stronę www i w każdym rozdziale nawet podkreśla, że nie ma co się za bardzo zagłębiać w różne rzeczy, wszystko jest na jego stronie i każdą spółkę można przetestować formułą przedstawioną w książce. Na stronie są też wyświetlane główne 'gwiazdy' w danym okresie i w sumie nie trzeba nic robić tylko inwestować w polecane spółki i liczyć zyski. Niestety Polacy nie skorzystają z tego bo spółek z wigu tam nie znajdziemy. Autor książki ma bardzo optymistyczne podejście (wręcz huraoptymistyczne) - wszystko jest łatwe i proste, wystarczy tylko formułę wprowadzić w życie. W książce też przyrównuje różne rzeczy do sportu (oczywiście baseballu - jak to Amerykanin).
Czy polecam tą książkę? Prawdę mówiąc jestem sceptyczny do różnych formuł. Kiedyś miałem zamiar przeznaczyć mały fundusz na testowanie tym podobnych rzeczy - niestety mi jakoś zabrakło zapału a ostatnio też kapitału. Ogólnie uważam, że jest to raczej kiepska książka ubrana w ładne okładki ale dla ludzi poszukujących różnych cudownych sposobów będzie strzałem w dziesiątkę. Ja raczej więcej po nią nie sięgnę - jeżeli ktoś jest zainteresowany chętnie sprzedam za połowę ceny za jaką kupiłem (stan idealny - jedno czytanie).

poniedziałek, 1 lutego 2010

Biblioteczka inwestora - Jak to robi Warren Buffet

Książka "Jak to robi Warren Buffet - 24 genialne strategie największego na świecie inwestora giełdowego" James'a Pardoe ma nam przedstawiać koncepcje, którymi kieruje się Warren Buffet. Książka jest kierowana dla początkujących inwestorów giełdowych. Nie znajdziemy w niej żadnych cudownych formuł i reguł na szybki sukces a raczej maksymy, które pewnie większość zna (ale rzadko się do nich stosuje) w stylu bądź cierpliwy, miej świadomość ukrytych kosztów, sam podejmuj decyzje itd. Książka jest napisana bardzo 'prostym i przyjemnym' językiem, łatwo się ją czyta i w sumie wystarczy przeczytać spis treści żeby wiedzieć co będzie w treści poszczególnych rozdziałów, które rozwijają trochę temat, ale tylko trochę. W sumie można ją by pewnie przeczytać na poczekaniu w Empiku. Mimo wszystko gorąco ją polecam, książka jest bardzo ładnie wydana - posiada twardą okładkę z obwolutą. Także jak ją przeczytamy można ją np. komuś podarować w prezencie. Ja zostawiam sobie ją na półce, żeby za jakiś czas sobie znowu odświeżyć 'strategie' Warrena Buffeta.