Dywersyfikacja portfela jest jedną z najprostszych metod na zmniejszenie strat, polega na rozłożeniu kapitału na zróżnicowane inwestycje. Metoda dywersyfikacji jest szczególnie polecana inwestorom 'biernym'.
Ja w swojej metodzie też od początku przyjąłem założenie jak największej dywersyfikacji. Na początku zaczynałem od funduszów, postanowiłem comiesięcznie wpłacać 300zł. Zamiast wpłacać całą kwotę do jednego funduszu wybrałem 3 różne: fundusz akcji, fundusz akcji zagranicznych oraz fundusz obligacji. Podobnie inwestując na giełdzie na początku starałem się uzbierać trochę większy kapitał żeby od razu można było zainwestować w kilka różnych spółek. Obecnie posiadam akcje 7 spółek, które reprezentują różne branże: banki, spółki surowcowe, budowlane, medyczne, motoryzacyjne. W sierpniu 2008r. odkryłem kolejny ciekawy sposób inwestowania - portale pożyczkowe. Tak zdywersyfikowany portfel traktuje jako całość i mogę powiedzieć, że w ostatnim czasie przynosi to efekty. O ile moje inwestycje giełdowe coraz mocniej spadają (z racji bessy) o tyle na portalach pożyczkowych ostatnie miesiące zakończyłem z zyskiem.
Minusami dywersyfikacji jest niestety coraz mniej czasu poświęcanego na konkretne inwestycje, w moim przypadku giełdowe. Kiedyś miałem nawyk przez większość dnia obserwować kursy akcji na bieżąco oraz czytać wszyskie komunikaty i raporty finansowe chociaż pobieżnie. Dzisiaj giełdę traktuje bardziej jak fundusze inwestycyjne, jak mam trochę wolnej gotówki staram się dokupić akcji spółki, która w moim portfelu poniosła największe straty. Czyli staram się uśrednić nieco kurs.
Anty-Zez 16/12/2024: Quantum contra Tumanum
1 tydzień temu
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz