sobota, 24 stycznia 2009

Giełda

Na giełdzie w sumie istnieją różne, odmienne sposoby inwestowania kapitału. Główne sposoby opierają się na analizie fundamentalnej i analizie technicznej oraz na teorii portfelowej i teorii błądzenia losowego.
Analiza fundamentalna polega głównie na przyjrzeniu się dokładnie działalności spółki oraz jej raportom finansowym innymi słowy ocena kondycji spółki. Na tej podstawie przewiduje się przyszłe możliwe zyski firmy. Analitycy fundamentalni często stosują różne współczynniki, które łatwo pokazują czy dana spółka jest raczej przeceniona czy niedoceniona, współczynniki określające stopień zadłużenia itp. Najczęściej znane i używane są współczynnik C/Z (cena/zysk) i C/WK (cena/wartość księgowa). Wg fundamentalistów spółkę warto jedynie kupować jeżeli te współczynniki są na odpowiednio niskim poziomie. Kolejną ważną rzeczą jest wypłacalność dywidend. Niestety zazwyczaj jest tak, że dobre spółki mają bardzo wysokie C/Z i C/WK czyli są bardzo wysoko wycenione a dywidendy z każdym rokiem coraz mniej spółek wypłaca. Natomiast spółki o niskim C/Z i C/WK mają bardzo poważne problemy finansowe.
Analiza techniczna w odróżnieniu od analizy fundamentalnej nie interesuje się wynikami spółki. Tutaj najważniejsze są różne wykresy codziennie nanoszone. Ma ona związek bardziej z psychologią ludzi, czyli jak spółka rośnie to większość poprostu kupuje w nadziei, że będzie dalej rosła. Tutaj głównym pojęciem jest 'trend'. Może być trend wzrostowy, spadkowy lub boczny. Technicy mówią nigdy nie inwestuj przeciw trendowi. Na wykresach często technicy dostrzegają różne formacje np. ramion i głowy itp. na podstawie tych formacji technicy twierdzą, że są w stanie 'przewidzieć przyszłość'. Ostatnio chyba analiza techniczna stała się bardzo popularna na prawie każdym portalu można poczytać rekomendacje wydawane przez różnych techników, także na forach poświęconych giełdzie większość forumowiczów posługuje się analizą techniczną. W analizie tej najważniejsze jest wyszukiwanie początków trendu wzrostowego oraz spadkowego i odpowiedni zakup lub sprzedaż akcji.
W odróżnieniu od tych dwóch postaw, fundamentalnych i technicznych, w środowisku naukowców zrodziła się nowa teoria: 'teoria portfelowa'. Polega ona na tym, że im więcej różnych akcji w portfelu mamy tym mniejsze ryzyko. Poprostu im więcej różnorodnych akcji kupimy tym jest większe prawdopodobieństwo, że zawsze będziemy zyskiwać (jeżeli nawet część akcji będzie tracić na wartości to inna część będzie zarabiać). Innymi słowy teoria portfelowa polega na jak największej dywersyfikacji.
Ostatnia teoria - teoria błądzenia losowego zakłada, że rynek jest na tyle 'efektywny', że cena za akcje jest zawsze adekwatna do wartości tych akcji. Akcjonariusze najlepiej wiedzą jaką wartość mają akcje i taką cenę za nie płacą.
Oczywiście nie ma problemu, żeby te różne od siebie metody połączyć ze sobą i dzięki temu zmniejszyć ryzyko i jednocześnie zwiększyć zyski.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz