wtorek, 30 grudnia 2008

Kokosy na kokosie

Od jakiegoś czasu część pieniędzy inwestuje na portalach pożyczkowych (Social Lending). Jednym z najciekawszym uważam, że jest portal kokos.pl Ma on dosyć prosty interfejs, szata graficzna wygląda może niezbyt profesjonalnie ale ostatnio ma on najwięcej pożyczek i może się pochwalić największą ilością pożyczek (kwotowo). A teraz czemu jest on dla mnie taki fajny i jak można zarabiać angażując małe kwoty miesięcznie. Powiedzmy, że przeznaczamy kwotę 200zł miesięcznie przez 6 kolejnych miesięcy oraz wszystkie kolejne spłaty reinwestujemy. Załóżmy, że będziemy udzielali pożyczek na 6 miesięcy o oprocentowaniu 22%. W pierwszym miesiącu wkładamy 200zł, w kolejnym 200zł + rata z poprzedniej pożyczki 37zł łącznie 250zł (zaokrąglając do pięćdziesiątek). W 3 miesiącu mamy już ratę 83,25zł dodajemy nasze 200zł, łącznie wpłacamy 300zł (zaokrąglając) itd. Po 6 miesiącach mamy już ratę łączną w wysokości 407zł i wtedy przestajemy dokładać 200zł i możemy wpłacać już tylko pieniądze, które nam przychodzą ze spłacanych rat. Czyli w 7 miesiącu wpłacamy 400zł i dostajemy łączną ratę 451,33zł (pierwsza pożyczka została już spłacona (czyli raty 37zł już nie wliczamy). Itd. itd. a raty zaczynają nam ciągle rosnąc przy zerowym wkładzie (reinwestujemy tylko kolejne spłaty). Suma sumarum mamy perpetum mobile :) przy zainwestowanych na początku 1200zł (6x200zł) 'z lekkim hakiem'. O zainwestowanych na początku 1200zł zapominamy a spłacane raty ciągle reinwestujemy a jak nam są potrzebne pieniądze to poprostu ratę traktujemy jako dodatkową wypłate.
To był przykład modelowy niestety w życiu już tak idealnie nie jest, zdarzają się nieuczciwy pożyczkobiorcy (PB) lub nagle zaczynają mieć kłopoty i wtedy niestety zaczynają się kłopoty. Ale o tym napiszę innym razem. Osobiście uważam że portal kokos.pl jest w obecnej chwili najbezpieczniejszym portalem (o ile się udziela pożyczek 'z głową').
Ze swojej strony zachęcam do spróbowania swoich sił w udzielaniu pożyczek. Trzeba zaznaczyć, że na kokosie się przyjął dzień rozliczeniowy 10ty każdego miesiąca (oczywiści czasami PB spłacają trochę wcześniej, albo później, czasem wcale ...) i zazwyczaj tego dnia przychodzą przelewy na moje konto. Mi to szczególnie odpowiada bo wynagrodzenie z umowy o pracę dostaję tak mniej więcej 25-27 to jest to dla mnie dodatkowe zabezpieczenie jakbym miał np. kłopot ze 'związaniem końca z końcem'.

1 komentarz: