wtorek, 21 lipca 2009

Cisza w eterze

Przeglądając fora internetowe poświęcone giełdzie można powiedzieć, że od pół roku całkowicie zamarły. Nawet pod komunikatami spółek jest coraz mniej rozbrajających tekstów w stylu 'jutro północ' itp. Także analitycy nie są już tak często cytowani na głównych portalach internetowych. A jednak mimo wszystko giełda ma się całkiem nieźle, innymi słowy można powiedzieć, że odzyskała stan równowagi. Jeszcze przez długi okres nie ma co się spodziewać dużych zysków myślę. Na większości forów i blogach często czytam wpisy, że w tym trwającym kryzysie największe straty ponieśli długoterminowcy. Ja wręcz przeciwnie uważam, że to był najlepszy okres dla inwestorów długoterminowych. Sam od ponad roku nie sprzedałem ani jednej akcji. Ale za to jak wszyscy się pozbywali to sobie spokojnie skupywałem zaczynając od września 2008r. Co prawda wtedy był jeszcze dosyć wysoki poziom cen ale nie da się przewidzieć dokładnie kiedy nastąpi dno. Dlatego z każdym miesiącem przybywało mi coraz więcej akcji dopóki spadki się nie skończyły. Od kwietnia nie kupiłem ani jednej akcji, teraz sobie siedzę przy herbatce i patrze jak każdego tygodnia 'portfel' robi się coraz grubszy :). Prosta technika uśredniania cen przez większość internautów krytykowana pozwoliła mi spokojnie przejść przez największe spadki i obecnie na większości akcji 'jestem na plusie'. Niestety są też spółki, na których do tej pory nie odrobiłem strat z prozaicznej przyczyny - po prostu nie starczyło mi funduszy na zakup wszystkich akcji, które bym chciał. Teraz już jest za późno dlatego z niecierpliwością czekam na kolejne wyprzedaże na GPW.
Długoterminowe inwestowanie to nie tylko strategia 'kup i trzymaj' ale także 'obrona' zajętych pozycji i korzystanie z każdej nadarzającej się okazji kupna akcji po tanich cenach.
W przeciwieństwie do zakupów spekulacyjnych, myślę że dla inwestowania długoterminowego (fundamentalnego) najgorszym okresem jest hossa z prostej przyczyny wtedy tylko można realizować zyski czyli jak ceny akcji spółek są mocno zawyżone to można część swojego portfela stopniowo wyprzedawać, natomiast rzadko w tym okresie można wyszukać na tyle tanią i dobrą spółkę aby można było w nią zainwestować.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz